Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
  • DST 35.70km
  • Teren 27.50km
  • Czas 02:49
  • VAVG 12.67km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 17.2°C
  • Podjazdy 915m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Uphill na Czantorię

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 5

Plan na dzisiaj, zdobyć Małą i Dużą Czantorię w siodle.
Nie było łatwo ale się udało. Z Ustronia żółtym szlakiem w kierunku Małej Czantori. Po wjechaniu na Jelenicę, zaczyna się ostro pod górę, potem kawałek na złapanie oddechu i dalej napieranie w górę. Miej więcej w połowie żółtego szlaku biegnie droga, którą w miarę przyzwoity sposób, można się dostać na Małą Czantorię. Jest jedno dość strome miejsce, w którym trzeba uważać, coby koła nie objechały na kamieniach, a dalej jest już luzik:)

Takie małe głazowisko


Widoki dzisiaj nie były rewelacyjne, ale po mimo tego, było widać zbiornik w Goczałkowicach.


Tą ścieżką którą widać na zdjęciu, za parę minut będę się wspinał.
W miejscu gdzie znika w lesie, znajduje się najbardziej stromy odcinek, do tego luźne kamienie wymieszane z liśćmi. Ten odcinek, udało mi się podjechać dopiero drugi raz. Na szczycie chwila na odsapnięcie i ...

...zjeżdżam w kierunku Soszowa.


Z Soszowa kawałek niebieskim, a później już bez szlaku, w dół do Wisły Dziechcinki.


Taka mała skałka, nie jestem pewien, jak się to miejsce nazywa, ale chyba Józefula.


Z Wisły miałem jechać jeszcze na Równicę, pooglądać takie oto fury, ale...
Wyjeżdżając z Wisły, po pierwsze zaczynało kropić, a po drugie zaczęło mi uciekać powietrze w tylnym kole. Raz dopompowałem, ale potem zaczęło coraz mocniej padać, i ostatnie pięć kilometrów jechałem prawie bez powietrza, bo nie chciało mi się zatrzymywać;)


Kategoria Beskid śląski



Komentarze
andrzejr76
| 20:49 środa, 18 maja 2011 | linkuj Nieeeeeeeeee!
nemo
| 05:50 środa, 18 maja 2011 | linkuj Co wolał byś mieszkać w 100tyś. mieście ? :D
andrzejr76
| 23:17 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj Tereny są, ale ileż można jeździć tymi samymi trasami;)
Pojechał bym w jakieś inne górki, ale przeważnie nie ma czasu gdzieś dalej wyskoczyć.
Więc co jakiś czas szukam nowych ścieżek, ale przeważnie jest tak, że jak już coś się znajdzie, to jest to strasznie krótkie i zazwyczaj ląduję w jakichś krzaczorach, albo potoku i jest więcej łażenia niż jazdy he he;)
nemo
| 19:35 poniedziałek, 16 maja 2011 | linkuj Jak ja ci zazdroszczę terenów do jazdy. :)
k4r3l
| 06:27 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj heh, nie ma to jak się sprawdzać na podjazdach :) no i rzeczywiście, widoki dzisiaj były marne, ale to norma, że w tygodniu jak trzeba dymać w robocie, to jest git a przychodzi weekend i się robi szit :) ja też powalczyłem, do połowy Malinowa udało się podjechać, ale później niestety trzeba było zsiąść i trochę podprowadzić :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]