Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:141.45 km (w terenie 95.57 km; 67.56%)
Czas w ruchu:13:51
Średnia prędkość:10.21 km/h
Maksymalna prędkość:48.31 km/h
Suma podjazdów:4168 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:20.21 km i 1h 58m
Więcej statystyk
  • DST 21.30km
  • Teren 10.20km
  • Czas 02:05
  • VAVG 10.22km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Podjazdy 546m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra Orłowa

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 4

Jak zwykle po pracy, pojechałem trochę pokręcić, najpierw asfaltem do doliny Dobki,a potem na Zakrzosek i niebieskim szlakiem przez Świniorkę w kierunku Orłowej. Jechało się dobrze bo szlaki są ubite, tylko w jednym miejscu trzeba było prowadzić, ale tam nawet bez śniegu się ciężko podjeżdża.
Na górze temperatura całkiem znośna -3 stopnie, a gdy zjechałem na dół, oczywiście już po ciemku, patrzę na licznik a tam -9.5 stopnia.
Dobrze że do domu było już bliziutko:)













  • DST 19.30km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 11.94km/h
  • VMAX 39.22km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Podjazdy 522m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przełęcz Beskidek i Równica

Niedziela, 30 stycznia 2011 · dodano: 31.01.2011 | Komentarze 0

Niedzielne popołudnie, pogoda wyśmienita, więc co będę siedział w domu, trzeba trochę pokręcić. Standardowo na Równicę, ale tym razem przez Przełęcz Beskidek.
Szlaki są dobrze ubite przez turystów i quady, wiec jedzie się dobrze, powiedział bym że nawet lepiej niż w lecie bo niema kamieni.
Na Równicy jak zwykle w taką pogodę mnóstwo ludzi, więc nie zabawiam tam długo i zjeżdżam czerwonym szlakiem do Polany, a potem jeszcze kawałek do domu.




Przeł. Beskidek szlak w kierunku Równicy



W oddali Czantoria




  • DST 20.53km
  • Teren 15.18km
  • Czas 02:04
  • VAVG 9.93km/h
  • VMAX 48.31km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Podjazdy 735m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mała i Duża Czantoria

Sobota, 29 stycznia 2011 · dodano: 29.01.2011 | Komentarze 3

Korzystając z wyśmienitej pogody, słoneczko i niezbyt zimno ok -4* wybrałem się na Czantorię.
Jechało się całkiem przyjemnie, ok.90% podjazdu w siodle. tylko w paru miejscach musiałem dawać z buta bo było dość miękko i tylne koło się zapadało, ale to tylko dlatego że nie jechałem szlakiem tylko jakąś przecinką na której były tylko ślady traktora. Po dojechaniu do czerwonego szlaku biegnącego od wyciągu już 100% jazdy.Na szczycie krótka przerwa na fotki, bo widoczki całkiem,całkiem i jadę w stronę Małej Czantori.
A potem już tylko zjazd żółtym szlakiem do Ustronia.


Widok na Skrzyczne, Malinowską Skałę i Zielony Kopiec





Czerwony szlak od wyciągu na szczyt

Na szczycie

Nawet tatry było widać

Wieża widokowa na szczycie

Szlak w stronę Czeskiego schroniska

Zachodzące słońce i schronisko



Świerki w promieniach zachodzącego słońca



W oddali Mała Czantoria na którą zmierzam









Teraz jeszcze tylko 5 km zjazdu i w ciepłym domku:)


Kategoria Beskid śląski, Zima


  • DST 14.64km
  • Teren 11.74km
  • Czas 01:29
  • VAVG 9.87km/h
  • VMAX 33.01km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Podjazdy 468m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem po okolicy

Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 1

Takie tam jeżdżenie....żeby się tylko trochę rozruszać


Kategoria Night ride, Równica, Zima


  • DST 11.15km
  • Teren 11.15km
  • Czas 01:35
  • VAVG 7.04km/h
  • VMAX 38.27km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 508m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Mały - Gaiki

Niedziela, 23 stycznia 2011 · dodano: 24.01.2011 | Komentarze 1

Tym razem jadę w Beskid Mały. Pakuję rower do samochodu i w drogę, po dotarciu do Straconki czekam na resztę ekipy z EMTB
Biorąc pod uwagę aktualne warunki jakie panowały, zebrała się nas całkiem spora grupka, osiem osób.
Po rozpakowaniu i poskładaniu rowerów, pakujemy się do busa Harrego i jedziemy na Przegibek.
Z Przegibka już na rowerach na Gaiki, po krótkim postoju jedziemy zmierzyć się z agrafkami na niebieskim szlaku.
Jechałem tamtędy po raz pierwszy i muszę przyznać że łatwo nie jest, stromo i nawroty prawie po 180 stopni, pokonały mnie.
Ale jeszcze tam wrócę.
Następnie wjeżdżamy, wpychamy, wnosimy, jak kto woli, rowery spowrotem na Gaiki i zjeżdżamy czerwonym szlakiem do Straconki.
Już nie tak trudnym, ale też zajebistym, i dla mnie to był już koniec jazdy bo musiałem się zbierać do chaty, a szkoda ...


Na Przegibku



Karton atakuje jedną z agrafek



A teraz Mateusz



A tu nasza enduro dziewczyna Beata



To sem Ja fot. Karton

I Harry




  • DST 40.53km
  • Teren 25.30km
  • Czas 03:41
  • VAVG 11.00km/h
  • VMAX 40.18km/h
  • Temperatura -7.5°C
  • Podjazdy 922m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżne enduro Soszów - Stożek - Kiczory

Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 2

Po krótkiej niby wiośnie, znowu przyszła zimaaaa.
Dzisiaj pojechałem na Soszów, a że jechało się nie najgorzej ,to zaliczyłem też Stożek i zjazd z Kiczor.
Który bez śniegu jest typową Beskidzką rąbanką po kamolach, a dzisiaj było trudno utrzymać kierunek jazdy na wprost z powodu dużych dziur zrobionych buciorami przez piechurów.
I na koniec (jak ja tego nie lubię) zjazd stromym asfaltem ubitym gładziutko przez samochody.




schronisko na Soszowie

Soszów, a w oddali Stożek na który zmierzam

Stożek, zaczyna się ściemniać







Zrobiło się ciemno i jakieś duchy zaczęły się pojawiać:)

Skałki na Kiczorach

I zjazd z Kiczor




  • DST 14.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 10.50km/h
  • VMAX 40.18km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 467m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zjazd z Równicy

Wtorek, 4 stycznia 2011 · dodano: 05.01.2011 | Komentarze 1

Wróciłem z pracy wcześniej i tak sobie myślę, co by tu robić.
Jak to co, iść na rower. Tylko nie miałem pomysłu dokąd jechać.
W końcu pojechałem na Równicę, i tak dreptając szlakiem w górę,
bo drogą mi się jakoś nie chciało.
Wymyśliłem, może by tak jakiś filmik nakręcić, a co z tego wyszło...
...widać tutaj.

I jeszcze parę fotek







Kategoria Równica, Zima