Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Zima

Dystans całkowity:975.01 km (w terenie 593.50 km; 60.87%)
Czas w ruchu:94:33
Średnia prędkość:10.31 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:25268 m
Liczba aktywności:42
Średnio na aktywność:23.21 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • DST 18.00km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 8.78km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stożek i Kiczory

Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 0

Stożek i Kiczory wieczorową porą, do połowy sucha i zmarznięta ziemia, a wyżej elegancko ubite szlaki.

Schronisko na StożkuMiędzy Stożkiem a Kiczorami

Kiczory

Wiadukt kolejowy w Głębcach




Winter Compilation 2013

Piątek, 29 marca 2013 · dodano: 29.03.2013 | Komentarze 2

Choć wiosny jakoś nadal nie widać, to czas podsumować zimowe wojaże.






1 grudzień 2012 - pierwszy śnieg Mała Czantoria.


9 grudzień 2012 - Forumowy trip na Skrzyczne.


Skrzyczne - park maszyn przy schronisku.


16 grudzień 2012 - W drodze a Czantorię.


22 grudnia 2012 - Barania Góra #1 widok na Tatry.


23 grudnia 2012 - Równica i zjazd żółtym szlakiem do Lipowca.


30 grudnia 2012 - Barania Góra #2 gdzieś przed Karolówką.


31 grudnia 2012 - Wiosna w środku zimy, czerwony szlak z Czantori na Czeską stronę.


5 styczeń 2013 - Zima przypomniała sobie, że to jej pora, okolice Małej Czantori.


9 styczeń 2013 - Night ride, Orłowa.


12 styczeń 2013 - Równica.


20 styczeń 2013 - Czantoria, czerwony szlak w kierunku Soszowa.


21 styczeń 2013 - Epoka lodowcowa w Ustroniu.


26 styczeń 2013 - Night ride Równica.


27 styczeń 2013 - Barania Góra #3.


3 luty 2013 - Zawierucha na żółtym z Równicy.


6 luty 2013 - Na żółtym z Małej Czantori też śniegu nie brakuje.


9 luty 2013 - Trzy Kopce Wiślańskie i test przyczepności.


16 luty 2013 - Z Równicy na Orłową.


17 luty 2013 - Podjazd na Czantorię od strony Soszowa, dało się podjechać więcej niż latem.


23 luty 2013 - Stożek.


Zaspy na Kiczorach.


24 luty 2013 - Szlak Harcerski z Błatniej do Jaworza.


Strumyk na Harcerskim.


2 marzec 2013 - Barania Góra #4.


3 marzec 2013 - Barania Góra #5 poprzedniego dnia było tak super, że nie mogłem się oprzeć i pojechałem jeszcze raz.


4 marca 2012 - Czantoria night ride, widoczek na Ustroń.


9 marca 2013 - Krótka przerwa w zimie, i błotne ślizg na Tule.


10 marca 2013 - Dzień później forumowy trip i szukanie wiosny na...


...Małej Czantori, ale tam jej nie znaleźliśmy.


16 marzec 2013 - Drewniany kościółek na Stecówce.


Oświetlony promieniami zachodzącego słońca, las na Kozińcach.


17 marzec 2013 - Zbójnicka chata na Równicy.


...


23 marzec 2013 - Stożek.


24 marca 2013 - A to co, a Równica hehe.


...
Przez te cztery miesiące, przejechałem nieco ponad tysiąc kilometrów, w większości po śniegu i w górach
I jeszcze link do reszty fotek
Winter Compilation 2013




  • DST 21.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 8.40km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 720m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

A miała być wiosna......

Niedziela, 17 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 4

Chyba tam na górze uznali, że jeszcze za wcześnie na wiosnę i sypnęli dość konkretnie śniegiem, a było już tak...wiosennie.




Dwa dni zawieruchy, a weekend cud, miód i orzeszki - lekki mrozik szlaki udeptane więc można coś pokręcić. Zbójnicka Chata na Równicy.

...


Trochę jazdy trochę pchania na szczyt...


Brenna, a dalej okolice Bielska.


Czas na zjazd...


...


...najpierw na parking obok schroniska.


A potem czerwonym do Ustronia.


Wszystko przykryte białą kołdrą, ale mam nadzieję że nie na długo...


...




  • DST 22.00km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 9.43km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 740m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czantoria wieczorem

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 2

Wieczorny wypad na Czantorię


Widoczek na Skrzyczne.


...


Wieża widokowa na Czantori.


Rozświetlony Ustroń.


...




  • DST 21.00km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 8.81km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 740m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Barania Góra.....blue line

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 5

Jest weekend, to trzeba co nieco pokręcić, a że nie lubię zasyfionych asfaltów z resztkami mokrego śniegu, to pojechałem w troszkę wyższe górki, gdzie trzymał lekki mrozik i warunki były idealne do jazdy, a i pogoda elegancka.




No to jedziemy, na początek siedem kilometrów białego asfaltu wzdłuż Czarnej Wisełki.


Po dojechaniu do schroniska na Przysłopie, chwilka przerwy i atak na szczyt.


W niższych partiach w kilku miejscach, gdzie mocniej przygrzało słonko musiałem prowadzić, ale bez śniegu też jest ciężko;-)


A mniej więcej od połowy, był już niezły beton i można było spokojnie jechać...


...dzisiaj, trafiła Mi się chyba najlepsza pogoda tej zimy...


...


...już za chwileczkę...


...już za momencik...


...i jestem na szczycie, fajnie wygląda taka ośnieżona wieża.


Trochę widoczków i...


...


...


...przyszedł czas na tytułową, BLUE LINE...


...czyli niebieski szlak do Wisły Czarne.


W stronę słońca;-)


...


Wszystko idealnie przysypane i zmrożona na beton ścieżka, aż do samego dołu...


...a latem to miejsce wygląda tak, tylko od drugiej strony;-)


Słonko zaczyna zachodzić, więc trzeba się zwijać do domu...


...


Kategoria Beskid śląski, Zima


  • DST 20.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 9.23km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 536m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Harcerzyk ;-)

Niedziela, 24 lutego 2013 · dodano: 25.02.2013 | Komentarze 2

Przyszło ocieplenie i zrobiło się syfiacie, ale mimo to postanowiłem coś pokręcić.
A żeby się nie upaprać od samego początku, to podjechałem sobie samochodem w okolice Brennej.
I dalej już rowerem do Brennej, na początek czterokilometrowa rozgrzewka asfaltem na Wetach 2,5 2ply hehe.



W Brennej skręcam na zielony szlak prowadzący na Błatnią... i prowadzę...


...i tak aż do połączenia z czarnym szlakiem. Od tego momentu już można było jechać, ale jak bym miał jakieś słabsze opony to by była kicha, bo robiło się coraz bardziej miękko.

Do schroniska dzisiaj nie jadę, bo mój dzisiejszy plan jest taki żeby zjechać szlakiem Harcerskim do Jaworza...


Ale żeby się dostać na Harcerski, musiałem kawałek rower taszczyć na plecach.


A sam szlak był nawet dobrze udeptany, ale troszkę za miękki...


...i trzeba się było pilnować żeby nie wypaść ze ścieżki...


...


...


...bo każda wizyta przedniego koła poza ścieżką, kończyła się mniej więcej tak.


A tutaj zatrzymałem się na płotku ;-)


Gdy zjechałem już na dół wyszło słonko i zrobiło się wiosennie.


Kategoria Beskid śląski, Zima


  • DST 40.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 9.72km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 780m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tam gdzie pewnie dawno nikogo na rowerze nie było - Stożek

Sobota, 23 lutego 2013 · dodano: 23.02.2013 | Komentarze 5

Pomimo dwudniowych opadów śniegu, postanowiłem spróbować zdobyć Stożek bo dawno tam nie byłem;-)
Ale najpierw trzeba dostać się do Wisły, i aby uniknąć zasyfionego asfaltu jadę ścieżką rowerową wzdłuż rzeki Wisły, co trochę mnie wypompowało, bo temperatura podskoczyła do +4 i zrobiło się grząsko.
Za Wisłą odbijam w prawo i śnieżną drogą jadę w kierunku Kobylej i dalej na Mały Stożek, tu jedzie się już elegancko, dobrze odśnieżona i ubita droga.
W końcu dojeżdżam do czerwonego szlaku w kierunku Stożka i okazało się, że jest dość dobrze udeptany.




Po około dwu i pół godzinie jestem na górze( godzinę dłużej niż latem)


Chwila przerwy na małe co nieco...


...i dopiero teraz zaczyna się prawdziwa jazda - zabawa;-)


Prawie siedem kilometrów takiej oto ścieżki, szerokość ok.30cm, a w niektórych miejscach głęboka na pół metra i większość w dół.

Skałki między Stożkiem a Kiczorami...


...no to jazda...


Kiczory...tutaj musiałem kawałek prowadzić, bo niema tam drzew i było troszkę pozawiewane...


...a dalej już wszystko w siodle, aż do głównej drogi w Wiśle Głębce.





Kategoria Zima, Beskid śląski


  • DST 21.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 8.57km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 643m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżne single - Czantoria

Niedziela, 17 lutego 2013 · dodano: 17.02.2013 | Komentarze 4

Na dole w mieście odwilż, a w górach warunki wyborne na rower, szlaki przetarte i udeptane na beton, dzisiaj były najlepsze warunki jakie zastałem tej zimy.



Jedno z dwóch, króciutkich podejść czerwonym szlakiem na Czantorię w sumie może z dwieście metrów...


...a reszta w siodle, nawet w lecie nie udało Mi się chyba więcej podjechać hehe


Oto i śnieżne single.


Z Dużej Czantorii, szybki teleport na Małą Czantorię...


Gdzie wbijam na żółty szlak...


...i wyborne pięć kilometrów zjazdu aż pod sam dom...


...z małymi przerwami na fotki hehe...


...


Kategoria Beskid śląski, Zima


  • DST 14.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 6.56km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 491m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Równica wieczorową porą

Czwartek, 24 stycznia 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 3

Krótka przejażdżka wieczorem na Równicę






Trochę tego śniegu jest, pod górę z buta, ale za to w dół miodzio :-)


W oddali Czantoria.


...


Zbójnicka Chata


W dole schronisko, a w tle oświetlone wyciągi na Palenicy, Soszowie i górna stacja wyciągu na CZantori.


Dwór Skibówki - hotel pod szczytem Równicy.


W dół byłem szybszy od światła hehe.


...




  • DST 11.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 6.60km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak jesień zmienia się w zimę

Niedziela, 6 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0

Po chwilowej jesiennej pogodzie, powróciła zima, ale miejmy nadzieję że nie na długo.


W niedzielne przedpołudnie pojechałem sobie na Małą Czantorię...


...i gdzieś miej więcej w połowie drogi, zaczęły spadać gwiazdki z nieba...


...coraz więcej i więcej.


Aż zrobiło się całkiem biało.


Cale szczęście można było normalnie jechać.


...


Ale w dół, już nie było tak kolorowo, wszystkie korzenie i kamienie zrobiły się jakieś takie śliskieeeeeeee...


...ale udało się zjechać w całości i bez gleby.