Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Czechy

Dystans całkowity:113.70 km (w terenie 78.50 km; 69.04%)
Czas w ruchu:09:03
Średnia prędkość:12.56 km/h
Maksymalna prędkość:71.28 km/h
Suma podjazdów:3344 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:37.90 km i 3h 01m
Więcej statystyk

Winter Compilation 2013

Piątek, 29 marca 2013 · dodano: 29.03.2013 | Komentarze 2

Choć wiosny jakoś nadal nie widać, to czas podsumować zimowe wojaże.






1 grudzień 2012 - pierwszy śnieg Mała Czantoria.


9 grudzień 2012 - Forumowy trip na Skrzyczne.


Skrzyczne - park maszyn przy schronisku.


16 grudzień 2012 - W drodze a Czantorię.


22 grudnia 2012 - Barania Góra #1 widok na Tatry.


23 grudnia 2012 - Równica i zjazd żółtym szlakiem do Lipowca.


30 grudnia 2012 - Barania Góra #2 gdzieś przed Karolówką.


31 grudnia 2012 - Wiosna w środku zimy, czerwony szlak z Czantori na Czeską stronę.


5 styczeń 2013 - Zima przypomniała sobie, że to jej pora, okolice Małej Czantori.


9 styczeń 2013 - Night ride, Orłowa.


12 styczeń 2013 - Równica.


20 styczeń 2013 - Czantoria, czerwony szlak w kierunku Soszowa.


21 styczeń 2013 - Epoka lodowcowa w Ustroniu.


26 styczeń 2013 - Night ride Równica.


27 styczeń 2013 - Barania Góra #3.


3 luty 2013 - Zawierucha na żółtym z Równicy.


6 luty 2013 - Na żółtym z Małej Czantori też śniegu nie brakuje.


9 luty 2013 - Trzy Kopce Wiślańskie i test przyczepności.


16 luty 2013 - Z Równicy na Orłową.


17 luty 2013 - Podjazd na Czantorię od strony Soszowa, dało się podjechać więcej niż latem.


23 luty 2013 - Stożek.


Zaspy na Kiczorach.


24 luty 2013 - Szlak Harcerski z Błatniej do Jaworza.


Strumyk na Harcerskim.


2 marzec 2013 - Barania Góra #4.


3 marzec 2013 - Barania Góra #5 poprzedniego dnia było tak super, że nie mogłem się oprzeć i pojechałem jeszcze raz.


4 marca 2012 - Czantoria night ride, widoczek na Ustroń.


9 marca 2013 - Krótka przerwa w zimie, i błotne ślizg na Tule.


10 marca 2013 - Dzień później forumowy trip i szukanie wiosny na...


...Małej Czantori, ale tam jej nie znaleźliśmy.


16 marzec 2013 - Drewniany kościółek na Stecówce.


Oświetlony promieniami zachodzącego słońca, las na Kozińcach.


17 marzec 2013 - Zbójnicka chata na Równicy.


...


23 marzec 2013 - Stożek.


24 marca 2013 - A to co, a Równica hehe.


...
Przez te cztery miesiące, przejechałem nieco ponad tysiąc kilometrów, w większości po śniegu i w górach
I jeszcze link do reszty fotek
Winter Compilation 2013




  • DST 25.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 11.11km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 990m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosenny Sylwester

Poniedziałek, 31 grudnia 2012 · dodano: 02.01.2013 | Komentarze 1

Zakończenie roku w wiosennej oprawie.
Po południu wyskoczyłem sobie na krótką przejażdżkę na Czantorię.


Do ośmiuset metrów w ogóle nie ma śniegu...


...ścianka pod Czantorią, na czerwonym szlaku w stronę Soszowa.


Jakieś marne resztki śniegu w okolicach szczytu.


Chwilkę odpoczywam na szczycie i zjeżdżam w kierunku Czeskiego schroniska i dalej na Czeską stronę.


A tam to już wiosna...


...


...


Czeskie singielki.


Dobre zakończenie roku, i oby ten co nadszedł był jeszcze lepszy ;-)




  • DST 52.50km
  • Teren 38.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 13.12km/h
  • VMAX 71.28km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 1210m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny poranek

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

Chyba mnie pogięło, niedziela szósta rano wszyscy jeszcze smacznie śpią,
a ja idę na rower.
Chwilę czekam na Jacka i jedziemy w stronę Wisły.
W planach była Barania Góra, ale z rana pogoda była trochę niepewna,
więc pojechaliśmy na Stożek.



To już na czerwonym szlaku w kierunku skałek przed Kiczorami.
Mój ulubiony kawałek w tamtym rejonie.

Ustawił się jak do zdjęcia hehe.


Obowiązkowa fota przy skałce i można jechać dalej...


...kawałek musimy się wrócić, aby dotrzeć na Stożek.





Jacek na zjeździe ze Stożka...


...i na podjeździe na Mały Stożek.


Potem wspinaczka na Cieślar i dalej na Soszów.


Krótki popas i szybki zjazd do schroniska na Soszowie.
Następnie raz w górę, raz w dół docieramy do podjazdu na Czantorię.

Gdzie rozstaję się z Jackiem, który z braku czasu zjeżdża w dół, a ja pcham się na Czantorię, takim fajnym trawersem. Który łączy się z czerwonym szlakiem biegnącym od kolejki linowej.

Na szczycie krótki odpoczynek i kilka fotek...


...Czeska wieża widokowa.


I czeskie schronisko(Horska chata Cantoryja)


Przed schroniskiem odbijam w lewo, na single po Czeskiej stronie.











Tak wyglądają Czeskie trasy rowerowe na zboczach Czantorii.


Jakby komuś było strasznie ciepło, może się schłodzić w strumyku.


Wzdłuż Polsko-Czeskiej granicy docieram do...


...Góry, gdzie skręcam w prawo i po przekroczeniu granicy wyjeżdżam na Budzinie.


Niezły kopiec zbudowały, kurduple jedne hehe:)


Pepiki nawet w niedzielę kopcą, Huta w Trzyńcu.
I na koniec, szybki zjazd do Ustronia, w porywach do(71.28km/h)




  • DST 36.20km
  • Teren 20.50km
  • Czas 02:48
  • VAVG 12.93km/h
  • VMAX 71.28km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 1144m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polsko - Czeskie klimaty

Piątek, 8 lipca 2011 · dodano: 09.07.2011 | Komentarze 3

Po przeczytaniu ostatniej relacji Foxia, postanowiłem sprawdzić te single.
Ale najpierw trzeba się dostać na Czantorię. Wybrałem niebieski szlak, początek asfaltem,ale po dojechaniu do Poniwca zaczyna się...








...hardcore - mega podjazd, długość jakieś 2,8km i 560m w pionie.


Trzeba się nieźle namęczyć żeby podjechać, dużo kamieni i w paru miejscach powalone drzewa, skutecznie to uniemożliwiają.

Ale w sumie to podprowadzałem góra z 80m.


Jedna z przeszkadzajek.


Górny odcinek wygląda bardziej enduro, wąski singielek z kamieniami.


Hubba-Bubba


Ostatni odcinek przed schroniskiem raczej nie do podjechania.


Chwila odpoczynku przy Czeskim schronisku i...


...obieram kierunek na Czeską stronę.
Górna część jak już napisał Foxiu zajebista, stromo opadający singielek.

Pepikolandia


Małe żabki chłodziły się w kałuży.





Z tamtej góry zjeżdżałem.


Ostatni jak dla mnie fajny kawałek.


Potem dość długi odcinek wyglądał tak, trawa, pokrzywy i inne chaszcze do wysokości ramion brrrrr.


Więc trochę sobie skróciłem i asfaltem dojechałem do Trzyńca, a dalej przez Leszną i Budzin do domu.


Dość stromy podjazd z Lesznej na Budzin, ale asfaltowy więc spoko do podjechania.