Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
  • DST 23.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 9.20km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 1120m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad w Żywiecki

Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 13.11.2011 | Komentarze 5

Nie przypuszczałem, że jeszcze zdołam w tym roku zawitać w tamte rejony,
ale się udało.
Pogoda tej jesieni nas rozpieszcza - oby jak najdłużej,
więc trzeba korzystać.
Jak wyjeżdżałem z domu to było -3 stopnie, ale...







...po dojechaniu do Żabnicy, wypakowaniu się z auta i ruszeniu w trasę zaczęło robić się coraz cieplej.


Na hali Boraczej licznik pokazywał już prawie 9 stopni i tak było prawie przez cały czas, tylko w bardziej zacienionych miejscach i w lesie było coś około 4 stopni.

Widok z hali Boraczej na moje górki - Beskid Śląski.


A to cel na dzisiaj - Rysianka i Romanka.


Początek zielonego na Lipowską był oszroniony i trochę śliski, ale...


...po wjechaniu do lasu było już ok. miałem wielką ochotę zjechać sobie tym zielonym w dół, ale nie chciało mi się pchać drugi raz na górę, będzie pretekst żeby tam wrócić.

A jest poco wracać, chociażby dla takich widoków...


...


Przy schronisku na Rysiance robię krótką przerwę i podziwiam widoczki.





Hala Pawlusia i widok na Beskid Śląski.


A to już ostatni podjazd na dzisiaj, na Romankę.


W dół też by się jechało całkiem przyjemnie.


Na szczycie chwila na zastanowienie się którędy jechać, bo były dwa niebieskie szlaki, a mapa została w domu...


...ale udało się obrać ten właściwy, mega zajebisty singiel...


...stromy, a w niektórych miejscach tak wąski, że trzeba bardzo uważać żeby nie polecieć w dół, no i dzisiaj jeszcze w niektórych miejscach było oszronione co też podnosiło trochę poprzeczkę, ale obyło się bez gleb - wróć, była jedna ale taka głupia, na płaskim przy przechodzeniu przez zwalone drzewo.
W tym roku, już się chyba nie uda wybrać w tamte rejony, ale na przyszły jak tylko zejdzie śnieg i trochę przeschnie, to tam z pewnością zawitam.





Komentarze
nedvet
| 09:25 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Super widoczki na zdjęciach, napewno się tam wybiore!
shovel
| 23:15 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj kurde jeden dzień różnicy a o ile inne warunki masz! my wczoraj mieliśmy na Romance -4 , jedynie w słońcu na lipowskiej mieliśmy +1... tak to wszędzie poniżej zera. Na singlu z Romanki było spore oblodzenie i na polance glebnąłem (zresztą widać było na filmiku). Wcześniej też glebnąłem jakoś po agrafce, szczerze mówiąc to cholera wie o co.. na filmiku nie widać żadnego kamola, jadę sobie jadę a tu nagle OTB. tak czy siak, dla mnie top5 beskidzkich szlaków, ten niebieski:)
javor
| 23:10 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Piękne tereny, ja też będę musiał kiedyś tam pojeździć mimo że mam daleko :)
andrzejr76
| 22:40 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Trochę więcej, 110 hehe;)
daniel3ttt
| 22:26 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj 23 km na kole a ile za kierownicą:)? Super widoki miałeś.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa epoul
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]