Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Po okolicy

Dystans całkowity:587.37 km (w terenie 293.20 km; 49.92%)
Czas w ruchu:48:15
Średnia prędkość:12.17 km/h
Maksymalna prędkość:65.54 km/h
Suma podjazdów:13561 m
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:22.59 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 11.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 8.68km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 302m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być ..... więcej.

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 1

Według kamerek internetowych w górach jest na minusie, więc pojechałem z nadzieją że będzie można pojeździć coś więcej.
Ale żeby się dostać wyżej, trzeba było brnąć w mokrym śniegu, jakby było udeptane to bym się skusił. A targać rower w śniegu powyżej kolan lub więcej, już Mi się w tym roku nie chce.







Tak że pozostały Mi tylko BARDZO TRUDNE TRASY GÓRSKIE te łatwiejsze zostawię sobie na wiosnę hehe;)


Do puki było odśnieżone to jechało się super, ale wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć...


... 200m pchania i odsłania się widok na...


...Czechy, te kłęby dymu to z huty w Trzyńcu.


Ta górka to Tuł, myślałem że może tam się przejadę, ale po tych 200m się Mi odechciało...


...więc rower na plecy i ruszam spowrotem tą samą drogą.
Byle do wiosny;)




  • DST 21.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 10.16km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 445m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Wtorek, 21 lutego 2012 · dodano: 23.02.2012 | Komentarze 2

Po ociepleniu, przyszedł jeden dzień ochłodzenia, więc można było co nieco pokręcić nie zapadając się w śnieżnym błocie.




Kaczogród nad Wisłą.


A to już podjazd z Wisły Obłaziec przez Gachurę do schroniska Światowid.


Droga do podjechania w całości, tylko w dolnej części było trochę lodu i w drodze powrotnej jeszcze tak wolno tamtędy nie jechałem hehe.

Pasmo Skrzycznego i Baraniej Góry.


No i jak zwykle dopada mnie zmrok.


Słońce schowało się u Pepików (Czesi)
Więc pora wracać tą samą drogą bo szlaki w kierunku Soszowa i Czantori zasypane, a szkoda.




  • DST 26.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 11.73km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna jazda w śnieżnej brei

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 · dodano: 03.01.2012 | Komentarze 0

Wybrałem się na Soszów, z nadzieją że wyżej będzie minusowa temperatura i można będzie fajnie pojeździć. Ale się myliłem, na szlaku było dużo mokrego śniegu i wody. Jechać dało się tylko z górki i to nie zawsze, a po prostym i pod górę z buta.


Ta czerwona kropka w oddali po lewej to Skrzyczne, a po prawej oświetlony wyciąg na Nowej Osadzie.


Chwila na odpoczynek .


Spacerkiem przez las, niedaleko Soszowa.


Górna stacja wyciągu na Soszowie, nawet trochę narciarzy jeździło.


Krótki popasik przy schronisku i zaczynam drifting w dół, bo do normalnej jazdy tego nie można zaliczyć.


Trasa narciarska, a w dole Wisła jawornik.


Czynna jest tylko jedna trasa na sześć.


Widok na Hotel Stok w Wiśle Jaworniku.




  • DST 18.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 9.39km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 708m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorową porą

Poniedziałek, 21 listopada 2011 · dodano: 22.11.2011 | Komentarze 1

Po południu pojechałem sobie trochę pokręcić,
a że dzień krótki to załapałem się na kolejny night ride.




To w oddali takie białawe to Czantoria, tam mam zamiar się dostać.


Połowa żółtego szlaku na Małą Czantorię, sucha i zmrożona...


...ale czym wyżej, tym bardziej zimowo się robi i coraz ciemniej.


Jadąc z Małej Czantorii na Dużą, zrobiło się już całkiem ciemno.


Na szczycie 17:10, zimno -4*C, ciemno i do tego jeszcze mgła więc spadam stamtąd...


...czerwonym do górnej stacji kolejki i dalej szlakiem wzdłuż nartostrady do Ustronia Polany.


I wałem nad rzeką Wisłą do domu.




  • DST 17.00km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 11.86km/h
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oszroniona Równica

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 3

W sobotnie popołudnie króciutko po okolicy, czerwonym na Równicę i dalej przez Beskidek, Orłową do Polany.
I w ciemnościach do domu - bo zapomniałem lampek.























  • DST 11.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

W blasku księżyca

Środa, 9 listopada 2011 · dodano: 09.11.2011 | Komentarze 2

Wieczorkiem króciutko po okolicy.
















Kategoria Po okolicy


  • DST 16.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 10.67km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 746m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie Czantorie i ...ciemność

Wtorek, 4 października 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 3

Dni coraz krótsze, szybko się ściemnia, więc czas zaopatrzyć się w lampki...
...i śmigać dalej.

Podjeżdżając na Czantorię zaczynało się już ściemniać, ale jeszcze na tyle widno, że można było jechać bez lampek.


Przy górnej stacji wyciągu, krótki odpoczynek i w ostatnich promieniach słońca podjazd na szczyt.


Na szczycie cisza i spokój, słychać tylko szum wiatru i cykanie świerszczy, nie to co w ubiegłą niedzielę...


...jak na jakimś festynie...


...chwilę posiedziałem, założyłem lampki i ruszyłem w kierunku Małej Czantorii.





Widok na Ustroń


Z Małej Czantorii, został już tylko zjazd, żółtym szlakiem prawie pod sam dom.




  • DST 12.00km
  • Teren 8.50km
  • Czas 01:30
  • VAVG 8.00km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 247m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Eksploracja Ustrońskich ścieżek

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 23.07.2011 | Komentarze 3

Jako że pogoda jest do bani, to na jakiś większy trip niema szans.
Więc trochę pokręciłem po Ustroniu w poszukiwaniu nowych ścieżek.






Po dostaniu się na zbocza Lipowskiego Gronia zacząłem zjeżdżać w dół.
Takim oto singielkiem...

...w paru miejscach przecina się z strumykami, ale da się przejechać, albo przenieść bez zamoczenia butów.


Mini ścianki też się znajdą.





A to już kolejna ścieżka prowadzi bardziej po płaskim, ale za to po lewej jest dość strome urwisko, a na samej ścieżce kilka dość głębokich dołów.

Kolejny strumyk...


..i kolejna ścieżka.


Na koniec chciałem sprawdzić jeszcze jeden singiel, ale okazał się mało przejezdny, chaszcze do ramion i moczary, a na koniec dość spore bajoro.

Mała przekąska:)


Rzeka Wisła po ostatnich opadach.


Kategoria Po okolicy


  • DST 2.50km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 12m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzaski i zgrzyty

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 0

Miałem się gdzieś przejechać, ale po pięciu minutach jazdy stwierdziłem że nie ma to większego sęsu. Bo po ostatnich błotnych jazdach, wszystko trzeszczało i skrzypiało.
Wróciłem do domu i zabrałem się za czyszczenie i smarowanie.
No i w końcu wymieniłem łańcuch i kasetę.


Przed czyszczeniem wyglądał mniej więcej tak


W czasie czyszczenia


I po, no to od jutra brudzimy na nowo:)


Kategoria Po okolicy


  • DST 20.00km
  • Teren 11.40km
  • Czas 01:41
  • VAVG 11.88km/h
  • VMAX 39.22km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 420m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne górki

Wtorek, 5 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 1

Trochę kręcenia po okolicznych górkach.






Na początek wspinaczka zielonym szlakiem na Orłową


W między czasie, jakieś dziwnie ciemne chmury się pojawiły, ale obyło się bez deszczu.


Auto portret:)


Koniki


Przed szczytem Orłowej odbijam w prawo, ciekawe gdzie wyjadę?


Wody było pod dostatkiem





I kałuż bez dna.





Beskidzka rąbanka





Na koniec pojechałem jeszcze na Skalicę, zjechać sobie ścieżką przyrodniczo - dydaktyczną.

Krótki filmik ze zjazdu
&feature=mfu_in_order&list=UL