Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Night ride

Dystans całkowity:571.45 km (w terenie 336.87 km; 58.95%)
Czas w ruchu:53:32
Średnia prędkość:10.67 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:15043 m
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:27.21 km i 2h 32m
Więcej statystyk
  • DST 18.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 9.39km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 708m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorową porą

Poniedziałek, 21 listopada 2011 · dodano: 22.11.2011 | Komentarze 1

Po południu pojechałem sobie trochę pokręcić,
a że dzień krótki to załapałem się na kolejny night ride.




To w oddali takie białawe to Czantoria, tam mam zamiar się dostać.


Połowa żółtego szlaku na Małą Czantorię, sucha i zmrożona...


...ale czym wyżej, tym bardziej zimowo się robi i coraz ciemniej.


Jadąc z Małej Czantorii na Dużą, zrobiło się już całkiem ciemno.


Na szczycie 17:10, zimno -4*C, ciemno i do tego jeszcze mgła więc spadam stamtąd...


...czerwonym do górnej stacji kolejki i dalej szlakiem wzdłuż nartostrady do Ustronia Polany.


I wałem nad rzeką Wisłą do domu.




  • DST 22.50km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 9.00km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 755m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Halloween Night Ride EMTB.pl

Poniedziałek, 31 października 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 1


I nadszedł ten dzień, a dokładniej noc, więc czas zacząć - Halloween night ride.


Umawiamy się przy skoczni narciarskiej w Wiśle Malince, i coś około dwudziestej pierwszej ruszamy w ciemny las...


...najpierw stromą drogą do zwózki drewna, a potem bardzo przyjemnym singlem docieramy do wyciągu na Cienkowie.


Po krótkim wypychu, jesteśmy na górze, chwila oddechu, fotki, coś na ząb i jedziemy dalej żółtym szlakiem, aż na Gawlasi. (fot.Karton)

Co ja tu robię?...


Kondi wypatruje czy nie nadlatuje...UFO.
Nic nie przyleciało, więc my lecimy dalej zielonym przez Magurkę Wiślańską, na Baranią.

Minutę po dwunastej jesteśmy na szczycie, zjeżdżamy kawałek niżej i przy wiacie robimy małe ognisko, coby upiec kiełbaski i trochę się zagrzać.

Po dość dłuższej przerwie wracamy na szczyt, pamiątkowa fotka na wieży (fot.Karton)





Widok z wierzy na Węgierską Górkę.


I nadszedł czas na kulminację dzisiejszego tripa, zjazd niebieskim szlakiem do Wisły Czarne.(fot.Karton)





I na koniec, lans foto na zaporze i powrót do domu, godz.3:15 am.




  • DST 40.00km
  • Teren 12.50km
  • Czas 02:46
  • VAVG 14.46km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 624m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

I stała się...ciemność

Czwartek, 27 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 1

Wyjechałem coś po szesnastej, więc niema najmniejszych szans aby wrócić przed zmrokiem. Na początku plan był taki aby, wjechać na Stożek i dalej czerwonym przez Kiczory do Wisły Głębce.


Jednak po dotarciu do Wisły, stwierdziłem że jednak odpuszczę Stożek i pojadę na Czupel.


Podjazd na Trzy Kopce Wiślańskie, jeszcze w miarę przyzwoitych warunkach...


...ale pomiędzy Smrekowcem i Czuplem, było już prawie całkiem ciemno.
A że lampkę muszę przykręcać, to jakoś przy ostatnich podrygach słońca, dokulałem się na szczyt.


Na szczycie zrobiłem sobie półgodzinną przerwę, na małe co nieco, ubranie się i parę fotek.





No dobra, niema co siedzieć trzeba ruszać, bo zaczyna coraz bardziej pizgać.
Ze szczytu prowadzi fajny singielek wśród traw, tylko w niektórych miejscach trzeba by go było uprzątnąć. Leżą chyba ze dwie niewielkie kłody i trochę patyków pozostałych po wycince. Niżej singiel łączy się z zielonym szlakiem, którym jadę kawałek, a potem leśną drogą zjeżdżam pod skocznię w Wiśle Malince i dalej wzdłuż rzeki Wisły do domu.




  • DST 16.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 10.67km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 746m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie Czantorie i ...ciemność

Wtorek, 4 października 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 3

Dni coraz krótsze, szybko się ściemnia, więc czas zaopatrzyć się w lampki...
...i śmigać dalej.

Podjeżdżając na Czantorię zaczynało się już ściemniać, ale jeszcze na tyle widno, że można było jechać bez lampek.


Przy górnej stacji wyciągu, krótki odpoczynek i w ostatnich promieniach słońca podjazd na szczyt.


Na szczycie cisza i spokój, słychać tylko szum wiatru i cykanie świerszczy, nie to co w ubiegłą niedzielę...


...jak na jakimś festynie...


...chwilę posiedziałem, założyłem lampki i ruszyłem w kierunku Małej Czantorii.





Widok na Ustroń


Z Małej Czantorii, został już tylko zjazd, żółtym szlakiem prawie pod sam dom.




  • DST 14.50km
  • Teren 10.20km
  • Czas 01:34
  • VAVG 9.26km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czerwono, żółto i pomarańczowo

Środa, 28 września 2011 · dodano: 30.09.2011 | Komentarze 1

Pod wieczór wybrałem się na rower, coby trochę rozruszać kości.
A że nie bardzo wiedziałem dokąd jechać, to chwilę kręciłem się po Ustroniu, by w końcu pojechać...


...czerwonym szlakiem na Równicę, i od tego momentu kolor czerwony zaczął dominować, co będzie można zobaczyć poniżej.

Podczas dwudziestu paru minut podjazdu, z słonecznego dnia zrobił się...


..."ognisty wieczór"













  • DST 21.30km
  • Teren 10.20km
  • Czas 02:05
  • VAVG 10.22km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Podjazdy 546m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra Orłowa

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 4

Jak zwykle po pracy, pojechałem trochę pokręcić, najpierw asfaltem do doliny Dobki,a potem na Zakrzosek i niebieskim szlakiem przez Świniorkę w kierunku Orłowej. Jechało się dobrze bo szlaki są ubite, tylko w jednym miejscu trzeba było prowadzić, ale tam nawet bez śniegu się ciężko podjeżdża.
Na górze temperatura całkiem znośna -3 stopnie, a gdy zjechałem na dół, oczywiście już po ciemku, patrzę na licznik a tam -9.5 stopnia.
Dobrze że do domu było już bliziutko:)













  • DST 14.64km
  • Teren 11.74km
  • Czas 01:29
  • VAVG 9.87km/h
  • VMAX 33.01km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Podjazdy 468m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem po okolicy

Wtorek, 25 stycznia 2011 · dodano: 25.01.2011 | Komentarze 1

Takie tam jeżdżenie....żeby się tylko trochę rozruszać


Kategoria Night ride, Równica, Zima


  • DST 40.53km
  • Teren 25.30km
  • Czas 03:41
  • VAVG 11.00km/h
  • VMAX 40.18km/h
  • Temperatura -7.5°C
  • Podjazdy 922m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżne enduro Soszów - Stożek - Kiczory

Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 2

Po krótkiej niby wiośnie, znowu przyszła zimaaaa.
Dzisiaj pojechałem na Soszów, a że jechało się nie najgorzej ,to zaliczyłem też Stożek i zjazd z Kiczor.
Który bez śniegu jest typową Beskidzką rąbanką po kamolach, a dzisiaj było trudno utrzymać kierunek jazdy na wprost z powodu dużych dziur zrobionych buciorami przez piechurów.
I na koniec (jak ja tego nie lubię) zjazd stromym asfaltem ubitym gładziutko przez samochody.




schronisko na Soszowie

Soszów, a w oddali Stożek na który zmierzam

Stożek, zaczyna się ściemniać







Zrobiło się ciemno i jakieś duchy zaczęły się pojawiać:)

Skałki na Kiczorach

I zjazd z Kiczor




  • DST 14.58km
  • Teren 9.03km
  • Czas 01:26
  • VAVG 10.17km/h
  • VMAX 32.53km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Podjazdy 421m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakończenie ROKU

Czwartek, 30 grudnia 2010 · dodano: 30.12.2010 | Komentarze 0

Po południu, a raczej pod wieczór udało mi się wyjść na rower.
Mimo że na termometrze -9, postanowiłem pojechać na Równicę, bo najbliżej.
Miałem jechać na Czantorię ale jakoś mi się odechciało, może w NOWY ROK.
Nareszcie szlaki nadają się do jazdy, nie jest za szeroko ale przynajmniej ubite.
Pod górę wiadomo dużo z buta, a w dół to już tylko jazda i miejscami walka
o utrzymanie się na ścieżce.

ŻYCZĘ WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I DO ZOBACZENIA NA SZLAKU












CZARNA DZIURA


Kategoria Zima, Równica, Night ride


  • DST 12.40km
  • Teren 7.30km
  • Czas 01:11
  • VAVG 10.48km/h
  • VMAX 26.79km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Podjazdy 379m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem po Ustroniu

Sobota, 18 grudnia 2010 · dodano: 18.12.2010 | Komentarze 1

Znowu zaczęło sypać, ale mimo tego idę się gdzieś kulnąć:)
Pojechałem pod małą Czantorie.
W miejscach gdzie jest odśnieżone to się jeździ fajnie, ale jak się wjedzie w głębszy śnieg to pozamiatane, nawet z górki się nie da jechać.
Za mało ludzi chodzi szlakami.

Pada śnieg,pada śnieg...





Bulwary nad rz.Wisłą

Rynek w Ustroniu

Ratusz


Kategoria Night ride, Zima