Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejr76 z miasteczka ustroń. Mam przejechane 5034.08 kilometrów w tym 2806.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 116653 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejr76.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Beskid śląski

Dystans całkowity:3892.56 km (w terenie 2393.63 km; 61.49%)
Czas w ruchu:316:18
Średnia prędkość:12.31 km/h
Maksymalna prędkość:75.58 km/h
Suma podjazdów:93104 m
Liczba aktywności:100
Średnio na aktywność:38.93 km i 3h 09m
Więcej statystyk
  • DST 8.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 8.89km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Podjazdy 402m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jego stożkowatość - Stożek

Niedziela, 29 stycznia 2012 · dodano: 30.01.2012 | Komentarze 1

Przed południem, szybki wypad na stożek, tak co by na obiad zdążyć.






Podjazd pod prąd trasą narciarską nr.2, całość do podjechania oprócz nawrotów.


Od wyciągu do schroniska wąska ścieżka, ale przejezdna.


Pikne widoczki...





...Skrzyczne.





I zjazd zielonym szlakiem, było przejechane ratrakiem więc się w miarę dobrze jechało, ale i tak jedno OTB zaliczone. Takiej katapulty to jeszcze chyba nie miałem, ale przynajmniej miękkie lądowanie było hehe.


Kategoria Beskid śląski, Zima


  • DST 14.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 11.51km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Podjazdy 405m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Barania Góra #1

Sobota, 28 stycznia 2012 · dodano: 28.01.2012 | Komentarze 7

Dzisiaj taki mix, samochodowo, rowerowo pieszy. Samochodem do Wisły Czarne, potem przesiadka na rower i podjazd do schroniska na Przysłopie. Chwilka przerwy, przypięcie roweru i atak z buta na szczyt.



Droga do schroniska, to taka wycięta w śniegu rynna, w dół można było nieźle zapierdzielać.


A to już przy schronisku, odkopane ławki nad blatami było ponad metr śniegu;)


Przypięcie machiny i w drogę.





Dla takich widoków to mógłbym tam chodzić codziennie...jakby była taka możliwość, której niema.





Śnieżne drzewa.


Troszkę tego śniegu spadło:), tak na oko, od metra do ponad dwóch.


Śnieżna pustynia.


A to już na szczycie...


...tyle mniej więcej jest śniegu.


Wieża się zmutowała i zrobiła śnieżna.


I sruuuuuuuuuu w dół.








Nawet się załapałem na zachód słońca, co prawda nie na szczycie...


...ale, dobre i to


Kategoria Beskid śląski, Zima


  • DST 17.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 8.57km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 430m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowe harce... ciąg dalszy

Niedziela, 22 stycznia 2012 · dodano: 24.01.2012 | Komentarze 2

Wczoraj było mało... jeżdżenia, a więcej chodzenia hehe, więc trzeba nadrobić.
Razem z Jackiem, jedziemy na Przełęcz Beskidek między Równicą a Orłową.





Podjazd idzie w miarę sprawnie, bo jest odśnieżone i ubite przez samochody.


Ale na przełęczy nie jest już tak fajnie, wąska ścieżka która co kilkanaście metrów znika w zaspach, sięgających miejscami do pasa.




Raz pchanie...


...raz noszenie i tak na przemian ponad godzinę.





Ale na wygłupy jeszcze miałem siłę.


Schronisko na Równicy


No i nareszcie można było jechać, ale bez gleb się nie obyło.


Jak tak dalej będzie dosypywać i zawiewać szlaki, to co wypad będzie dużo pchania i noszenia, ale wolę się trochę pomęczyć niż jeździć w dolinach po chlapie.




  • DST 26.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 7.61km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 1101m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czantoria z buta, Rownica na rowerze

Sobota, 21 stycznia 2012 · dodano: 21.01.2012 | Komentarze 4

Po południu pojechałem na Czantorię z nadzieją że w końcu będzie można coś więcej pojeździć, a tu znowu zonk. Od wyciągu na Poniwcu do schroniska z buta w śniegu od kolan wzwyż. Na szczycie śniegu powyżej pasa i jedyna opcja zjazdu, to kierunek wyciąg i zjazd trasą narciarską (zakaz jazdy na rowerze) Zjeżdżałem dwójką, początek dupiacie bo jest dość pochyło, ale potem jest ogień, jak by nie było tylu narciarzy, to ponad sześć dyszek spokojnie można lecieć, a potem pojechałem jeszcze na Równicę, żeby sobie w końcu trochę pojeździć.



Jak by tędy ratrak nie przejechał, to bym się w ogóle tam nie pchał.


A tu był najgorszy odcinek, stromo i dużo śniegu, nie obyło się bez noszenia. W jednym miejscu ja skoczyłem do śniegu to zapadłem się ponad pas:)

Było ciężko ale przynajmniej widoczki były spoko.














Za mało turystów chodzi, spotkałem tylko trzech.


Na szczycie takich zasp jeszcze nie widziałem, miałem zjeżdżać w kierunku Soszowa , ale po dziesięciu metrach dałem sobie spokój i pojechałem na wyciąg.

Po zjechaniu na dół, było jeszcze w miarę jasno więc pojechałem na Równicę.
Zbójnicka Chata.

Niedługo zrobiło się ciemno i trzeba było odpalić lampki.


Na pierwszym planie Ustroń, a w sumie zajebiście daleko było widać.


Po lewej na dole wyciąg na Palenicę, w głębi Soszów, po prawej Czantoria i na dole schronisko na Równicy.




  • DST 26.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 11.73km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna jazda w śnieżnej brei

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 · dodano: 03.01.2012 | Komentarze 0

Wybrałem się na Soszów, z nadzieją że wyżej będzie minusowa temperatura i można będzie fajnie pojeździć. Ale się myliłem, na szlaku było dużo mokrego śniegu i wody. Jechać dało się tylko z górki i to nie zawsze, a po prostym i pod górę z buta.


Ta czerwona kropka w oddali po lewej to Skrzyczne, a po prawej oświetlony wyciąg na Nowej Osadzie.


Chwila na odpoczynek .


Spacerkiem przez las, niedaleko Soszowa.


Górna stacja wyciągu na Soszowie, nawet trochę narciarzy jeździło.


Krótki popasik przy schronisku i zaczynam drifting w dół, bo do normalnej jazdy tego nie można zaliczyć.


Trasa narciarska, a w dole Wisła jawornik.


Czynna jest tylko jedna trasa na sześć.


Widok na Hotel Stok w Wiśle Jaworniku.




  • DST 42.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 12.86km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Podjazdy 617m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mroźny Stożek

Wtorek, 20 grudnia 2011 · dodano: 21.12.2011 | Komentarze 3

Mimo dość sporego mrozu(jakoś tak -9 było, w porywach nawet chyba więcej bo licznik pokazuje tylko do -10) pojechałem sobie na Stożek. Do wyciągu jechało się dobrze, odśnieżona ubita droga, ale dalej już trzeba było dawać z buta.
A że nie chciało mi się drałować naokoło, to zacząłem się wspinać pod wyciągiem, może było troszkę krócej, ale nigdy więcej.
Na górze było już dużo lepiej, ale jeszcze nie na tyle żeby można było całość przejechać, jeszcze turyści nie zdążyli dobrze udeptać szlaków. Jakby nie dosypało( a dzisiaj zaczęło sypać) to za tydzień było by ok.




Wiadukt kolejowy w Wiśle Głębce wybudowany na początku lat trzydziestych.


Wyciąg krzesełkowy na Stożek.


Schronisko na Stożku


Skałki przed Kiczorami.


Ostatnie poprawki przed zjazdem z Kiczor, w niektórych miejscach trochę rzucało, ale frajda była niezła.


I na koniec gwiazdki nad głową, ale takie na niebie, a nie po dzwonie hehe.




  • DST 18.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 9.39km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 708m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorową porą

Poniedziałek, 21 listopada 2011 · dodano: 22.11.2011 | Komentarze 1

Po południu pojechałem sobie trochę pokręcić,
a że dzień krótki to załapałem się na kolejny night ride.




To w oddali takie białawe to Czantoria, tam mam zamiar się dostać.


Połowa żółtego szlaku na Małą Czantorię, sucha i zmrożona...


...ale czym wyżej, tym bardziej zimowo się robi i coraz ciemniej.


Jadąc z Małej Czantorii na Dużą, zrobiło się już całkiem ciemno.


Na szczycie 17:10, zimno -4*C, ciemno i do tego jeszcze mgła więc spadam stamtąd...


...czerwonym do górnej stacji kolejki i dalej szlakiem wzdłuż nartostrady do Ustronia Polany.


I wałem nad rzeką Wisłą do domu.




  • DST 17.00km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 11.86km/h
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oszroniona Równica

Sobota, 19 listopada 2011 · dodano: 23.11.2011 | Komentarze 3

W sobotnie popołudnie króciutko po okolicy, czerwonym na Równicę i dalej przez Beskidek, Orłową do Polany.
I w ciemnościach do domu - bo zapomniałem lampek.























  • DST 80.50km
  • Teren 14.50km
  • Czas 06:52
  • VAVG 11.72km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 2364m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienny trip EMTB.pl

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 08.11.2011 | Komentarze 3

Ciepła i słoneczna jesień, sprzyja rowerowym wypadom.
Tak było i w tą niedzielę, jak zwykle pobudka coś koło siódmej i w drogę.



Na początek trochę asfaltu, w kierunku słońca, które zaczęło przedzierać się przez lekką mgiełkę i zaczęło coraz mocniej przygrzewać.

Na Trzech Kopcach Wiślańskich, zatrzymuję się na chwilę przy Telesforówce, aby założyć coś cieńszego na siebie, bo za bardzo zaczęło grzać.

Dalej jadę obok Smrekowca w kierunku przełączy Salmopolskiej...


...gdzie czekam na resztę ekipy EMTB i po krótkim popasie, ruszamy dalej...(fot.Sretsam)


...na Malinów z którego jest niezły kawałek zjazdu...


...na którym Marciniak i Sretsam padają ofiarami pierwszych dzisiaj węży.


Dalej pędzimy przez Zielony Kopiec...





...Gawlasi...


...na Magurkę Wiślańską, gdzie robimy krótki postój.











Z Magurki Wiślańskiej jedziemy w kierunku Magurki Radziechowskiej, byłem tam po raz pierwszy, bo zawsze jakoś nie po drodze było.

Portret rodzinny hehe.


A tym czasem Szymek, lata kapcia którego złapał na podjeździe - potem złapał jeszcze jednego i jakby tego było mało, to urwał jeszcze hak.

Niema to jak przyciąć sobie komara w borówkach hehe.


Johny na zjeździe z Magurki do Ostrego.


Z Ostrego pozostało nam już tylko 750m na Skrzyczne, ale w pionie):


Nowo wysypanym szutrem jedzie się nawet spoko ale...


...co po niektórym zaczyna brakować już prądu i jadą coraz wolniej.


W schronisku jemy co nieco i ruszamy dalej bo robi się coraz później.


Ja odłączam się od reszty i jadę w stronę Salmopolu, a potem przez Trzy Kopce(od tego momentu z lampkami) do Wisły i dalej do Ustronia. A reszta zjeżdża czerwonym do Buczkowic, końcówkę po ciemku bo nikt nie miał lampek.
Pozdro i do następnego.




  • DST 22.50km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 9.00km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 755m
  • Sprzęt Giant Reign 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Halloween Night Ride EMTB.pl

Poniedziałek, 31 października 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 1


I nadszedł ten dzień, a dokładniej noc, więc czas zacząć - Halloween night ride.


Umawiamy się przy skoczni narciarskiej w Wiśle Malince, i coś około dwudziestej pierwszej ruszamy w ciemny las...


...najpierw stromą drogą do zwózki drewna, a potem bardzo przyjemnym singlem docieramy do wyciągu na Cienkowie.


Po krótkim wypychu, jesteśmy na górze, chwila oddechu, fotki, coś na ząb i jedziemy dalej żółtym szlakiem, aż na Gawlasi. (fot.Karton)

Co ja tu robię?...


Kondi wypatruje czy nie nadlatuje...UFO.
Nic nie przyleciało, więc my lecimy dalej zielonym przez Magurkę Wiślańską, na Baranią.

Minutę po dwunastej jesteśmy na szczycie, zjeżdżamy kawałek niżej i przy wiacie robimy małe ognisko, coby upiec kiełbaski i trochę się zagrzać.

Po dość dłuższej przerwie wracamy na szczyt, pamiątkowa fotka na wieży (fot.Karton)





Widok z wierzy na Węgierską Górkę.


I nadszedł czas na kulminację dzisiejszego tripa, zjazd niebieskim szlakiem do Wisły Czarne.(fot.Karton)





I na koniec, lans foto na zaporze i powrót do domu, godz.3:15 am.